Masz pytanie?
Jesteśmy do twojej dyspozycji

+48788947332

biuro@dogramofonu.pl

Historia GRAMOFONU (od) SERCA - 29. Finał WOŚP
Wyjątkowy gramofon w kształcie serca - 29. Finał WOŚP

Gramy do końca świata i jeden dzień dłużej! 

Jak zapewne wiecie, nasz sklep co roku wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, przekazując na licytację część swoich produktów. Podczas poprzednich edycji były to m.in. repliki gramofonów z tubą, płyty, akcesoria oraz oryginalne, stare gramofony na korbę. W tym roku przygotowaliśmy dla Was coś specjalnego. Wspólnie z panem Andrzejem Waruszewskim, stworzyliśmy unikatowy gramofon w kształcie serca, w zestawie z albumem 12 płyt szelakowych i dwoma puszkami nowych igieł! 

Urządzenie powstało od zera, specjalnie z okazji 29. Finału WOŚP. Ta historia warta jest opowiedzenia!

 

 

 

 

 

 

 

 

  

 

  

 

 

Nie da się ukryć, że zaskoczył mnie telefon, gdzieś na przełomie sierpnia/września, który otrzymałem od Pana Andrzeja z Gubina. Po krótkiej serii pytań o części do gramofonów z naszej oferty, od słowa do słowa dowiedziałem się, że planuje on sam skonstruować gramofon na korbę. Nic wielkiego - myślę, drewniana skrzynka do której zamontuje ramię i głowicę z naszej oferty, założy współczesną replikę tuby, mechanizm z Indii i gotowe. Tylko w sumie po co, skoro na rynku pełno jest współczesnych replik w bardzo przystępnej cenie. No ale nasz klient, nasz pan...

"Panie Marcinie wyślę Panu zdjęcie, bo mam już prawie gotową skrzynię i pogadamy, jak zamontować do niej ramię do mocowania tuby". Dostałem trzy pierwsze zdjęcia i... zdębiałem.

 
   

AHA! - pomyślałem - mamy tu kolejnego (w możliwie najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu) wariata! Doskonale, uwielbiam szalone pomysły i niekonwencjonalne projekty. Przegadaliśmy koncepcję Pana Andrzeja i wszystko stało się jasne. Już na samym początku powiedział, że planując wykonanie gramofonu myślał o przekazaniu go na zimowy Finał WOŚP. Ustaliliśmy, że tę część bierzemy na siebie, tak samo jak dostarczenie niezbędnych części "gramofonowych".

Zdecydowaliśmy się na zastosowanie ramienia i głowicy ze współczesnych replik, ponieważ są one naprawdę przyzwoitej jakości. Wykorzystanie indyjskiego mechanizmu nie wchodziło już jednak w grę. Skrzynia i nakład pracy w nią włożony wymagały czegoś o wiele lepszego niż dalece nieprecyzyjny mechanizm wzorowany na oryginałach. Ostatecznie, po przymiarkach, odpadł mechanizm walizkowy Supraphone, który posiadaliśmy na stanie, w idealnym, nieużywanym stanie. Jego mocowanie okazało się mniej praktyczne niż bardzo klasyczny Paillard, który właśnie szykowany był do renowacji. Talerz także wymagał reanimacji, ale został przez Pana Andrzeja pokryty nowym materiałem i elegancko wypolerowany. Wygląda dużo lepiej niż współczesne repliki.

 

           

Po przywróceniu do pełnej sprawności, mechanizm i talerz zostały zamontowany w pokrytej wcześniej podkładem skrzyni. Efekt był bardzo obiecujący.

 

Kiedy gotowa była już skrzynia z zamontowanym sprawnym mechanizmem pozostał ostatni, chyba najbardziej charakterystyczny dla gramofonów na korbę element: TUBA. Pierwsze skojarzenie, kiedy myślimy o gramofonie na korbę (warto przeczytać na naszym blogu dlaczego nie powinniśmy wtedy myśleć o patefonie) to zawsze duża, ozdobna tuba. 

Każdy kolekcjoner tego typu przedmiotów wie, że tuby są najtrudniejsze do znalezienia, zawsze najbardziej poszukiwane i oczywiście najdroższe w całej "gramofonowej" układance. Bez sensu byłoby dodawać do nowego gramofonu jakiś zabytkowy stary głośnik, to wyglądałoby bardzo nienaturalnie. Współczesna replika tuby znowu popsułaby efekt... Tu znowu górę wzięła wyobraźnia i umiejętności manualne Pana Andrzeja! "Tuba musi mieć kształt serca. Nikt takich nie produkował, ale ja swoją wydrukuję na drukarce 3D!" Dla mnie pomysł rodem z technologii kosmicznej, której zastosowania w tym przypadku nie mogłem sobie wyobrazić. Oczywiście ta metoda jest spotykana przy dorabianiu drobnych brakujących elementów, jak kolanka, podpory, ale cała tuba? I to taka, która musi mieć przy tym gabarycie skrzyni około 50 cm "średnicy"!? Karkołomne zadanie.

Druk 3d charakteryzuje się niejednolitą powierzchnią, co mocno szpeciłoby finalny efekt i na etapie pracy wyglądało słabo...


       

Problem renowacji starych tub do gramofonu to temat rzeka. Każdy kto choćby zetknął się z tym zagadnienie musiał natknąć się na wyniki pracy domorosłych malarzy, którzy wylewając litry farby starali się przywrócić temu elementowi przedwojenną świetność i blask. Niestety 95% z nich nie zbliża się nawet do jakości malowań, jakie spotykamy na zachowanych w doskonałym stanie oryginalnych 100-120 letnich tubach. Cieniowania, przenikanie się kolorów i idealnie gładka faktura są dla większości obecnie próbujących swoich sił "rekonstruktorów" daleko poza zasięgiem. Znając takie "kwiatki" z doświadczenia byłem pełen obaw o to, co da się zrobić z taką wydrukowaną plastikową tubą.

Okazało się, że po raz kolejny Pan Andrzej całkowicie rozłożył mnie na łopatki wynikami swojej pracy. Tuba została wielokrotnie pokryta podkładem, następnie - podobnie jak skrzynia - polakierowana techniką zbliżoną do malowania elementów karoserii samochodowej. Efekt to kolejne wielkie WOW! Nie ostatnie muszę zdradzić, ale jak dotąd największe.

        

Tuba gotowa, zatem gramofon był już kompletny. Wystarczyło go już tylko bezpiecznie dostarczyć do naszego biura w Lublinie, gdzie dotarł w zbudowanej przez Pana Andrzeja specjalnej skrzyni. Autor zdążył nas już przyzwyczaić do najwyższej jakości i do tego, że "nie bierze jeńców", jeśli chodzi o jakość, także nawet w tym elemencie nie mogło być mowy o półśrodkach. Zwycięzca licytacji otrzyma zatem gramofon w specjalnie dla niego skonstruowanej skrzyni, co zapewni mu bezpieczeństwo wysyłki, gdyby odbiór osobisty ze sztabu głównego WOŚP nie był możliwy.

Kiedy paczka dotarła do nas, to był właśnie ten moment, kiedy szczękę musiałem już zbierać z podłogi. Efekt finalny przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! Przekonajcie się Państwo sami:

 

https://allegro.pl/charytatywni/wielka-orkiestra-swiatecznej-pomocy/cele/29-final-wosp-final-z-glowa

 



 
       

 

       


Najserdeczniejsze pozdrowienia i gratulacje dla Pana Andrzeja, który od początku do końca obmyślił WOŚPOFON i doskonale go wykonał. Po naszej stronie zostały tylko detale, które postaraliśmy się zespołowo zrealizować najlepiej jak potrafimy (bez Ewy nie byłoby zdjęć, bez Wiktorii nie byłyby tak ładne, bez Łukasza całość nie ruszyłaby tak szybko w drogę do Warszawy, bez Marcina G. mechanizm nie działałby jak nowy a bez Basi aukcja nie trafiłaby na swoje miejsce. O pracy sztabu WOŚP dzięki któremu wszyscy to widzą nie wspominam). Pomaganie to jednak gra zespołowa: „WYGRAMY – bo gramy z sercem”

Teraz pozostanie już tylko obserwować licytację i ZAPROSIĆ DO UDZIAŁU w niej wszystkich chętnych na posiadanie czegoś unikatowego, czegoś z duszą i czegoś dla osoby z wielkim, WIELKIM sercem.

 

Pozdrawiam i SIE MA!

Marcin Mikuła

 

Licytując, zyskacie nie tylko możliwość zdobycia jedynego w swoim rodzaju sprzętu (istnieje tylko jeden taki egzemplarz), ale wesprzecie również szczytny cel! W tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra pod hasłem „Finał z głową – dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy”.

Zapraszamy do licytacji na oficjalnej stronie sztabu WOŚP: https://allegro.pl/oferta/dogramofonu-pl-gramofon-w-ksztalcie-serca-10178913702

 

 

[product category_id="66" slider="true" autoScrolling="false" onlyAvailable="true"]
[product show="potd" slider="true" onlyAvailable="true"]
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl